Chłopcy podbiegli do swojego przyjaciela . Harry jak i Liam podnieśli go i zaczęli iść z nim do szkolnej pielęgniarki. Tam czekali aż dojdzie do siebie , jednak nie obyło się bez zadzwonienia na pogotowie które kiedy jeszcze był nie przytomny go zabrało.
-Powie nam pani co z nim jest ? -Spytał zaniepokojony loczek.
-Nie jest z nim dobrze. Od kilku dni widać nic nie jadł. Przedawkował leki uspokajające i w jego krwi wykryto , że jego organizm jest nieźle podrażniony. -Powiedziała.
-Ale jak podrażniony ? -Zapytał Niall.
-Wasz kolega pewni zażywał jakieś używki .
-Narkotyki ? -Wystraszył się Liam. (No to będzie szlaban na marchewki)
-Na szczęście nie tak bardzo szkodliwe. Pan Louis Tomlinson musiał bardzo dużo spożywać alkoholu jak i nikotyny .
-To już wiem kto mi ukradł 5 paczek szlug. - Oburzył się Zayn.
-Mówiłem ,że to nie ja. -Krzyknął Niall. Nagle każdy się zdziwił. Z daleka było widać biegnącą Angel.
-Angel co tu robisz ? -Spytal Hazza.
-No jak to co . Może i go nienawidzę , ale martwię się o niego . -Powiedziała bardzo zdenerwowana dziewczyna.
-Gdzie ty byłaś przez całe jego życie ? -Zadrwił Zayn. Angel spojrzała na niego wzrokiem zabójcy .
-Starałem się jakoś rozładować napięcie.
-Malik lepiej się zamknij.
-Ołkej . -Chłopak usiadł na swoim krześle.
-Co mu jest? -Liam opowiedział jej wszystko.
-Co za debil. - Powiedziała.
-Jedna osoba może do niego wejść. Każdy stwierdził , że to ona powinna. Bała się , ale tam weszła.
-Angel . -Zdziwił się.
-Jak się czujesz ?
-Wszystko mnie boli.
-Bo jesteś głupi. Co ty chciałeś się zabić ?
-To by wszystko rozwiązało.
-Nie mów tak.
-Kocham cie.
-Przykro mi Louis.
-Ty serio jesteś z tamtym ? - To nie była prawda.
-Tak.
-Mam nadzieję , że będzie dla ciebie lepszym facetem jak ja. -Uśmiechnął się jednak w głębi serca czół się strasznie. Kochał ją. Dlaczego pojął to dopiero teraz. W tym momencie patrzył na jej cudowną twarz i nie mógł uwierzyć , że kiedyś była jego. Stracił tak cudowną dziewczynę. I już nigdy jej nie odzyska. Dziewczyna złapała go za rękę jednak po chwili ją puściła i wyszła z pomieszczenia.
-Jest cały wasz. - I odeszła.
***
-Wytłumaczysz mi proszę o co chodziło ? Cała szkoła gada o tym , że dałaś kosza Louisowi Tomlinsonowi. - Stella usiadła obok Angel na łóżku. Zanim zdążyła otworzyć usta ktoś zapukał do pokoju i po chwili pojawił się w nich Niall.
-Witaj kruszynko. - Powiedział a ona szybko wstała i wpadła w jego ramiona. Zaczęła płakać. Chłopak przytulił ją bardzo mocno do siebie i pocałował w głowę.
-Nie płacz skarbie. - Powiedział. Stella nasłuchiwała każdego słowa jak i patrzyła na nich z wielkim zdziwieniem. Nie mogła uwierzyć , że Niall Horan stoi przed nią i wtula się w jej najlepszą przyjaciółkę.
-Nie wiem co mam robić. -Powiedziała odchodząc od niego jednak nadal trzymała go za rękę. Oboje usiedli na łóżku obok Stelli .
-Cześć jestem Niall. -Przedstawił się chłopak. Stella się zarumieniała i powiedziała jedynie ciche 'cześć' blondyn ponownie spojrzał na swoją przyjaciółkę.
-Angel wybaczysz mu ? -Spytał.
-Wytłumaczy mi ktoś o co chodzi ? -Spytała dziewczyna która to całkiem nie jest w temacie.
-Mogę ? -Spytał Horan. Angel wzruszyła ramionami co miało oznaczać , że ma wylane.
-Jak pewnie się domyślasz Angel i my bardzo się zaprzyjaźniliśmy. Louis się w niej zakochał. - Powiedział blondyn a ona prychnęła.
-Angel on wie , że popełnił straszny błąd .
-Kochasz go Angel ? -Spytała dziewczyna. Blondynka od razu pokiwała głową na tak.
-To mu wybacz. Chcesz cierpieć do końca życia bo mu nie wybaczysz? Będziesz tego żałowała. - Dziewczyna ją przytuliła. Angel spojrzała na Nialla.
-Co o tym myślisz głodomorze ? -Niall się uśmiechnął i spojrzał na Stelle.
-Stella ma racje, ale nie możesz mu też pokazać, że tak nagle mu wybaczasz bo on przyjechał. Nikt nie wie , co on może jeszcze wymyślić. -Niall znał go najlepiej. Wiedział co mówi.
Blondyna przytuliła się do niego i nie chciała puszczać. Nagle do pokoju wpadła pozostała trójka. No co za goryle. Bez pukania. W sekundę rzucili się na dwójkę blondynów i zaczęli ich przytulać. Stella nie wierzyła własnym oczom. Koło niej właśnie tarzało się, po jej przyjaciółce 4/5 One Direction.
-O nie zauważyłem tej ślicznotki. - Odezwał się Harry schodząc z przyjaciół Podszedł do Stelli ujął jej słoń w swoją i uniósł ją ku górze aby tylko lekko ją pocałować Dziewczyna ponownie się zarumieniła.
-Jestem Harold . -Zaśmiała się. - Nie no kituje Harry.
-A ja Stella miło mi . -Uśmiechnęła się jeszcze szerzej jak przedtem .
-Może zostawimy ich samych i pójdziemy się lepiej poznać ? -Spytał. Dziewczyna lekko speszona wstała i wyszła razem z loczkiem może i to nie Harry był jej ulubionym tylko Liam no ale Liam ma Danielle a Harry i tak jest bardzo słodki.
-A gdzie podziała się Stella ? -Nagle spytała Angel patrząc , że w pokoju brakuje jej przyjaciółki.
-Harry też zniknął. - Powiedział Liam.
-No nie , on to się nigdy nie powstrzyma. - Powiedział Zayn.
-Ja tam się nie martwię. Harry to dobry chłopak ona to dobra dziewczyna . - Powiedziała Angel. Po kilku minutach każdy poszedł do swojego hotelu a Angel wyszła z domu. Zastanawiała się nad tym co powiedzieli jej przyjaciele. Chciała mu wybaczyć , ale taka jedna część jej nie pozwalała na to. Pogrążyła się w rozmyśleniach i nawet nie zorientowała się kiedy doszła do szpitala w którym chłopak leżał .Nie wiedziała jak tam trafiła , jednak to wiadome , że to jakiś znak. Weszła do środka aby go odwiedzić .
-Mogłam nie przychodzić. - Powiedziała gdy tylko obok jego łóżka dostrzegła Eleanor. Od razu wyszła . Louis się wściekł.
-Mówiłem ci żebyś nigdy więcej nie wchodziła mi w drogę. - Powiedział zły. Ledwo wstał z łóżka , ale wstał i zaczął iść za blondynką.
-Angel zaczekaj. - Dziewczyna płakała. Stanęła w miejscu. Nie chciała aby się przemęczał więc podeszła do niego .
-I co ja mam z tobą zrobić Louis? -Spytała.
-Kochaj mnie.
-Kocham. Kocham cie tak bardzo. -Chciała się do niego przytulić ,ale w ostatnim momencie się powstrzymała. Przecież nie mogła. Nie mogła teraz tak nagle pokazać jak bardzo jej na nim zależy. Ledwo powstrzymywała łzy które po chwili same jakoś wypłynęły. Louis chciał ją przytulić , ale się nie dała.
-Eleanor to przeszłość.- Powiedział cicho.
-Zdrowiej szybko. - Uśmiechnęła się i szybko odeszła od niego .Nie chciała aby widział jej łzy. Chociaż już je widział.
-----------------------------------------------
Ale szybko dodaliście tamte 5 komentarzy. Na szczęście ten rozdział miałam już napisany od jakiegoś czasu i kolejny mam do połowy co oznacza , że w tym tempie muszę zacząć pisać kolejny już zaraz. Znacie nową zasadę :p Więc czekam na 5 komentarzy i kolejny rozdział idzie do was :) Koocham was <3
-Powie nam pani co z nim jest ? -Spytał zaniepokojony loczek.
-Nie jest z nim dobrze. Od kilku dni widać nic nie jadł. Przedawkował leki uspokajające i w jego krwi wykryto , że jego organizm jest nieźle podrażniony. -Powiedziała.
-Ale jak podrażniony ? -Zapytał Niall.
-Wasz kolega pewni zażywał jakieś używki .
-Narkotyki ? -Wystraszył się Liam. (No to będzie szlaban na marchewki)
-Na szczęście nie tak bardzo szkodliwe. Pan Louis Tomlinson musiał bardzo dużo spożywać alkoholu jak i nikotyny .
-To już wiem kto mi ukradł 5 paczek szlug. - Oburzył się Zayn.
-Mówiłem ,że to nie ja. -Krzyknął Niall. Nagle każdy się zdziwił. Z daleka było widać biegnącą Angel.
-Angel co tu robisz ? -Spytal Hazza.
-No jak to co . Może i go nienawidzę , ale martwię się o niego . -Powiedziała bardzo zdenerwowana dziewczyna.
-Gdzie ty byłaś przez całe jego życie ? -Zadrwił Zayn. Angel spojrzała na niego wzrokiem zabójcy .
-Starałem się jakoś rozładować napięcie.
-Malik lepiej się zamknij.
-Ołkej . -Chłopak usiadł na swoim krześle.
-Co mu jest? -Liam opowiedział jej wszystko.
-Co za debil. - Powiedziała.
-Jedna osoba może do niego wejść. Każdy stwierdził , że to ona powinna. Bała się , ale tam weszła.
-Angel . -Zdziwił się.
-Jak się czujesz ?
-Wszystko mnie boli.
-Bo jesteś głupi. Co ty chciałeś się zabić ?
-To by wszystko rozwiązało.
-Nie mów tak.
-Kocham cie.
-Przykro mi Louis.
-Ty serio jesteś z tamtym ? - To nie była prawda.
-Tak.
-Mam nadzieję , że będzie dla ciebie lepszym facetem jak ja. -Uśmiechnął się jednak w głębi serca czół się strasznie. Kochał ją. Dlaczego pojął to dopiero teraz. W tym momencie patrzył na jej cudowną twarz i nie mógł uwierzyć , że kiedyś była jego. Stracił tak cudowną dziewczynę. I już nigdy jej nie odzyska. Dziewczyna złapała go za rękę jednak po chwili ją puściła i wyszła z pomieszczenia.
-Jest cały wasz. - I odeszła.
***
-Wytłumaczysz mi proszę o co chodziło ? Cała szkoła gada o tym , że dałaś kosza Louisowi Tomlinsonowi. - Stella usiadła obok Angel na łóżku. Zanim zdążyła otworzyć usta ktoś zapukał do pokoju i po chwili pojawił się w nich Niall.
-Witaj kruszynko. - Powiedział a ona szybko wstała i wpadła w jego ramiona. Zaczęła płakać. Chłopak przytulił ją bardzo mocno do siebie i pocałował w głowę.
-Nie płacz skarbie. - Powiedział. Stella nasłuchiwała każdego słowa jak i patrzyła na nich z wielkim zdziwieniem. Nie mogła uwierzyć , że Niall Horan stoi przed nią i wtula się w jej najlepszą przyjaciółkę.
-Nie wiem co mam robić. -Powiedziała odchodząc od niego jednak nadal trzymała go za rękę. Oboje usiedli na łóżku obok Stelli .
-Cześć jestem Niall. -Przedstawił się chłopak. Stella się zarumieniała i powiedziała jedynie ciche 'cześć' blondyn ponownie spojrzał na swoją przyjaciółkę.
-Angel wybaczysz mu ? -Spytał.
-Wytłumaczy mi ktoś o co chodzi ? -Spytała dziewczyna która to całkiem nie jest w temacie.
-Mogę ? -Spytał Horan. Angel wzruszyła ramionami co miało oznaczać , że ma wylane.
-Jak pewnie się domyślasz Angel i my bardzo się zaprzyjaźniliśmy. Louis się w niej zakochał. - Powiedział blondyn a ona prychnęła.
-Angel on wie , że popełnił straszny błąd .
-Kochasz go Angel ? -Spytała dziewczyna. Blondynka od razu pokiwała głową na tak.
-To mu wybacz. Chcesz cierpieć do końca życia bo mu nie wybaczysz? Będziesz tego żałowała. - Dziewczyna ją przytuliła. Angel spojrzała na Nialla.
-Co o tym myślisz głodomorze ? -Niall się uśmiechnął i spojrzał na Stelle.
-Stella ma racje, ale nie możesz mu też pokazać, że tak nagle mu wybaczasz bo on przyjechał. Nikt nie wie , co on może jeszcze wymyślić. -Niall znał go najlepiej. Wiedział co mówi.
Blondyna przytuliła się do niego i nie chciała puszczać. Nagle do pokoju wpadła pozostała trójka. No co za goryle. Bez pukania. W sekundę rzucili się na dwójkę blondynów i zaczęli ich przytulać. Stella nie wierzyła własnym oczom. Koło niej właśnie tarzało się, po jej przyjaciółce 4/5 One Direction.
-O nie zauważyłem tej ślicznotki. - Odezwał się Harry schodząc z przyjaciół Podszedł do Stelli ujął jej słoń w swoją i uniósł ją ku górze aby tylko lekko ją pocałować Dziewczyna ponownie się zarumieniła.
-Jestem Harold . -Zaśmiała się. - Nie no kituje Harry.
-A ja Stella miło mi . -Uśmiechnęła się jeszcze szerzej jak przedtem .
-Może zostawimy ich samych i pójdziemy się lepiej poznać ? -Spytał. Dziewczyna lekko speszona wstała i wyszła razem z loczkiem może i to nie Harry był jej ulubionym tylko Liam no ale Liam ma Danielle a Harry i tak jest bardzo słodki.
-A gdzie podziała się Stella ? -Nagle spytała Angel patrząc , że w pokoju brakuje jej przyjaciółki.
-Harry też zniknął. - Powiedział Liam.
-No nie , on to się nigdy nie powstrzyma. - Powiedział Zayn.
-Ja tam się nie martwię. Harry to dobry chłopak ona to dobra dziewczyna . - Powiedziała Angel. Po kilku minutach każdy poszedł do swojego hotelu a Angel wyszła z domu. Zastanawiała się nad tym co powiedzieli jej przyjaciele. Chciała mu wybaczyć , ale taka jedna część jej nie pozwalała na to. Pogrążyła się w rozmyśleniach i nawet nie zorientowała się kiedy doszła do szpitala w którym chłopak leżał .Nie wiedziała jak tam trafiła , jednak to wiadome , że to jakiś znak. Weszła do środka aby go odwiedzić .
-Mogłam nie przychodzić. - Powiedziała gdy tylko obok jego łóżka dostrzegła Eleanor. Od razu wyszła . Louis się wściekł.
-Mówiłem ci żebyś nigdy więcej nie wchodziła mi w drogę. - Powiedział zły. Ledwo wstał z łóżka , ale wstał i zaczął iść za blondynką.
-Angel zaczekaj. - Dziewczyna płakała. Stanęła w miejscu. Nie chciała aby się przemęczał więc podeszła do niego .
-I co ja mam z tobą zrobić Louis? -Spytała.
-Kochaj mnie.
-Kocham. Kocham cie tak bardzo. -Chciała się do niego przytulić ,ale w ostatnim momencie się powstrzymała. Przecież nie mogła. Nie mogła teraz tak nagle pokazać jak bardzo jej na nim zależy. Ledwo powstrzymywała łzy które po chwili same jakoś wypłynęły. Louis chciał ją przytulić , ale się nie dała.
-Eleanor to przeszłość.- Powiedział cicho.
-Zdrowiej szybko. - Uśmiechnęła się i szybko odeszła od niego .Nie chciała aby widział jej łzy. Chociaż już je widział.
-----------------------------------------------
Ale szybko dodaliście tamte 5 komentarzy. Na szczęście ten rozdział miałam już napisany od jakiegoś czasu i kolejny mam do połowy co oznacza , że w tym tempie muszę zacząć pisać kolejny już zaraz. Znacie nową zasadę :p Więc czekam na 5 komentarzy i kolejny rozdział idzie do was :) Koocham was <3
Kolejny rozdział! Ale się ciesze :D
OdpowiedzUsuńOczywiście świetny, niech mu już wybaczy, myślę, że zrozumiał swój błąd, a oni tak się przecież kochają!
Niech znów wszyscy będą happy! ;D
Świetny!;d
OdpowiedzUsuńNiech się pogodzą.
TAk! Pisz kolejny, bo to ma byś Angel i Louis forever, bo wiesz ja to jestem z teamu Lou i Angel. hehe. Smutny trochę no czekam na nn
OdpowiedzUsuńto jest świetne . Omomoom . Niall tak słodko do niej mówi . Kruszynko . ; * . A tam . . mówcie co chcecie , ale jak dla mnie Angel i Niall byliby dla siebie stworzeni . Kocham to opo . Pozdrawiam i zapraszam do mnie :
OdpowiedzUsuńhttp://nie-spelnione-obietnice.blogspot.com/
http://my-crazy-twisted-world.blogspot.com/
Niestety Niall i Angel razem być nie mogą bo byłabym martwa :P A poza tym są przyjaciółmi i jakoś nie chcę tego psuć i jakoś tak :P
UsuńI dziewczyny tak szybko dajecie te komentarze , że jeszcze jeden od kogoś i muszę dodać kolejny :P Dziękuje wam za nie bardzoo
UsuńMega :D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :P
Kocham Kocham Kocham To Opowiadanie!!!
OdpowiedzUsuńI też jestem z teamu Lou i Angel i mam nadzieję
że mu wybaczy choć źle postąpił ale najważniejsze
że zrozumiał swój błąd :)
Czekam na next...
Zosia
No to kiedy nn? Jest już 6 kom a z moim 7 więc ja czekam:) Rozdział świetny ale czy ty znowu musiałaś namieszać z Elką?
OdpowiedzUsuńChce żeby rozdziałów było więcej i jak Elka namiesza to będzie się działo. Oj wy lepiej się bójcie ja mam w głowie takie pomysły , że chyba wyjdzie z tego łącznie 100 rozdziałów :P A znając mnie coś w trakcie pisania wpadnie mi do głowy :P I się nie bać jestem w trakcie pisania rozdziału :P Niedługo będzie :)
Usuńboziu to opowiadanie było boskie
OdpowiedzUsuń